Głośno za nimi damy szlochały
Załamywały rączęta białe,
Lecz na cześć wojów wiwatowały,
Gdy w bój ruszali na Bożą chwałę.
Niejeden wtedy miecz zdjęto z ściany,
Co wisiał, śpiący, od przodków wojen.
Na morskie przyszło ruszać bałwany,
Do dawnej chwały dołożyć swoję.
Tłumy rycerzy na brzeg ściągały,
Druh druha ujmie w uścisku bratnim;
Młodych całusem dziewki żegnały -
Niejedna pierwszym, wiele ostatnim.
Załamywały rączęta białe,
Lecz na cześć wojów wiwatowały,
Gdy w bój ruszali na Bożą chwałę.
Niejeden wtedy miecz zdjęto z ściany,
Co wisiał, śpiący, od przodków wojen.
Na morskie przyszło ruszać bałwany,
Do dawnej chwały dołożyć swoję.
Tłumy rycerzy na brzeg ściągały,
Druh druha ujmie w uścisku bratnim;
Młodych całusem dziewki żegnały -
Niejedna pierwszym, wiele ostatnim.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz