poniedziałek, 13 lutego 2012

CXLV. Cruor pulsat, nos plaudemus

Trudno odmówić mi sobie zamieszczenia jeszcze innego przykładu barkowego szaleństwa – ekspresyjności, jaka epatowały kazania barokowych księży. Bardzo dobrze styl jakim często się posługiwali pokaże następujący cytat:



Gdy kazanie miało się ku końcowi, nakładał często na głowę koronę cierniową, a nagie ciało chłostał metalowym biczem. Jakby tego było mało, okrągłym korkiem oprawionym w metal i najeżonym szpilkami i igłami, ranił z całą siłą czoło tak, że krew tryskała obficie na oczach całego zgromadzonego tłumu, który płakał i prosił o litość.



Okazuje się, ze współczesne dewiacje miały dawniej wielu, wielu prekursorów :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Link within

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...