Egipski wiersz o zagładzie Kerny przez wojska Totmesa I. Opowiada on o wydarzeniach gdy armie Totmesa uderzyły na Nubię by "szalejąc jak pantera" wielki król poskromił buntowników z pustynnego regionu. Tak zaczęła wykuwać się chwała Nowego Państwa największego okresu w dziejach Egiptu, która pełnym blaskiem zalśniła za czasów Totmesa III chyba największego zdobywcy jaki panował nad Egiptem. Myślę, że te słowa w wierszu poniżej najlepiej oddają klimat zagłady Nubii.
Nie ocalał z nich nikt.
Nubijscy łucznicy padli podczas rzezi
i zalegli na swoich ziemiach.
Ich wnętrzności wypełniają doliny;
z ich ust płyną strumienie krwi.
Padlinożercy opadli ich rojem,
a ptaki unoszą swa zdobycz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz