Versus quidam a me scriptus pro Hinnulea nomine A.
Skacze sarenka po zimnym lesie,
Trzeszczy pod kopytami zmarznięty mech,
Tupot nóg lotnych wkoło się niesie,
Szybko kłusując robi nagle wdech,
Schody przed nią strome wyrastają,
Niezauważone, gdy pędziła w skok,
Na ich nawierzchni nogi się ślizgają,
Sarenka dzika zbija sobie bok.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz