niedziela, 12 lutego 2012

LXIX. Bukefał –historia nieklasyczna o koniu ludojadzie

Znana jest historia Bukefała konia na którym Aleksander Wielki walczyć lubił. Nie będę powtarzał tutaj wersji typowej, która jest rozpowszechniona i można o niej przeczytać choćby tutaj:

http://www.histurion.pl/strona/baza/art/bucefal.html

Ale w średniowieczu ludziom nie wystarczało takie „zwyczajne” wytłumaczenie pochodzenia Bukefała i zaczęli tworzyć różne historie przedziwne dotyczące pochodzenia jego. Jedną z takich nietypowych, dziwnych i oczywiście fantastycznych, a jednoczesne dobrze średniowiecznych ludzi mentalność oddających wersji, jest ta dotycząca Bukefała ludożercy pochodząca z przedziwnego zlepku faktów, mitów i idiotycznych bajek na temat Aleksandra pod tytułem Historia de preliis Alexandrii Magni.

Otóż wedle tejże opowiastki istniał sobie koń Bukefałem zwany, który bardzo w mięsie ludzkim gustował. Pewnego razu przyprowadzono go spętanego do ojca Aleksandra, króla Filipa. Król podziwiając piękność rumaka kazał go zamknąć za żelaznym ogrodzeniem. Dawano mu na pożarcie rozbójników i bandytów schwytanych, których ten ze smakiem spożywał. Była również przepowiednia, że ten, kto rumaka zaufanie pozyska królować po filipie będzie.

Zdarzyło się, że mały Aleksander przechodził w okolicy miejsca gdzie był zamknięty ów koń a przed nim leżały niedojedzone szczątki ludzkie – kawałki rąk i stóp. Aleksander zaciekawił się rumakiem i wyciągnął do niego rękę przez kraty. Wtedy Kon nie tylko, że nic Aleksandrowi nie zrobił, ale szyje swa w stronę ręki jego wyciągnąwszy zaczął ją lizać a następnie uklęknął przed Aleksandrem. Wtedy tenże otworzył kratę i zaczął głaskać konia. Widząc rumaka radość wskoczył na niego i wyjechał poza ogrodzenie. Gdy to zobaczył król Filip rzekł: Synu, teraz dostrzegłem wielkość w tobie, którą osiągniesz po mej śmierci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Link within

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...