Męczeńskie miasto
Swojego czasu pisałem, jak w wyniku zdrady Anglików Turcy opanowali Grecką Smyrnę w czasie wojny Grecko-tureckiej i dokonali w niej rzezi mieszkańców.
Amerykański konsul George Horton oglądając tragedię Smyrny napisał wiersz, który można by przełożyć następująco.
Chwałą i królową Egejskiego Morza
Była Smyrna, przepiękne miasto
I najpiękniejszą perłą orientu
Spadkobierczynią niezliczonych wieków
Matką poetów, świętych i mędrców
Była Smyrna, przepiękne miasto
Jeden ze sławnych siedmiu mędrców
Pochodził ze Smyrny, świętego miasta
Której zapalone świece zawsze modliły się do nieba
Jedną z siedmiu nadziei i pożądań
Jedną z siedmiu Świętych Ogni
Była Smyrna męczeńskie miasto
A sześciu opuściło cię dawno temu
O Smyrno chrześcijańskie miasto
Ale jaśniałaś ciągle blaskiem
Smyrno chrześcijańskie miasto
Pozostali umarli i już ich nie ma
Ale ty do wczoraj błyszczałaś swa pięknością
O Smyrno chrześcijańskie miasto
Milczące I umarłe są dzwony twych kościołów
O Smyrno chrześcijańskie miasto
Umarła muzyka i piosenki
O Smyrno szczęśliwe miasto
I jej córki perły morza Egejskiego
Zniknęły z marmurowych pałaców
O Smyrno piękne miasto
Ona umarła zabita przez siły Orientu
Smyrna zamordowane miasto
Jej artystów nie ma, ulice są puste
O Smyrno zamordowane miasto
Jej dzieci są sierotami, a żony wdowami
A pomiędzy jej kamieniami przemykają szczury
O Smyrno zamordowane miasto
Koroną męczeństwa ukoronowano jej biskupa
W Smyrnie męczeńskim mieście
Jego długie siwe włosy były całe pokryte krwią
O Smyrno męczeńskie miasto
W tobie znajdują Chrześcijanie swe przeznaczenie
Od Polikarpa do Świętego Chryzostoma
Byłaś Smyrno sławnym miastem!
Swojego czasu pisałem, jak w wyniku zdrady Anglików Turcy opanowali Grecką Smyrnę w czasie wojny Grecko-tureckiej i dokonali w niej rzezi mieszkańców.
Amerykański konsul George Horton oglądając tragedię Smyrny napisał wiersz, który można by przełożyć następująco.
Chwałą i królową Egejskiego Morza
Była Smyrna, przepiękne miasto
I najpiękniejszą perłą orientu
Spadkobierczynią niezliczonych wieków
Matką poetów, świętych i mędrców
Była Smyrna, przepiękne miasto
Jeden ze sławnych siedmiu mędrców
Pochodził ze Smyrny, świętego miasta
Której zapalone świece zawsze modliły się do nieba
Jedną z siedmiu nadziei i pożądań
Jedną z siedmiu Świętych Ogni
Była Smyrna męczeńskie miasto
A sześciu opuściło cię dawno temu
O Smyrno chrześcijańskie miasto
Ale jaśniałaś ciągle blaskiem
Smyrno chrześcijańskie miasto
Pozostali umarli i już ich nie ma
Ale ty do wczoraj błyszczałaś swa pięknością
O Smyrno chrześcijańskie miasto
Milczące I umarłe są dzwony twych kościołów
O Smyrno chrześcijańskie miasto
Umarła muzyka i piosenki
O Smyrno szczęśliwe miasto
I jej córki perły morza Egejskiego
Zniknęły z marmurowych pałaców
O Smyrno piękne miasto
Ona umarła zabita przez siły Orientu
Smyrna zamordowane miasto
Jej artystów nie ma, ulice są puste
O Smyrno zamordowane miasto
Jej dzieci są sierotami, a żony wdowami
A pomiędzy jej kamieniami przemykają szczury
O Smyrno zamordowane miasto
Koroną męczeństwa ukoronowano jej biskupa
W Smyrnie męczeńskim mieście
Jego długie siwe włosy były całe pokryte krwią
O Smyrno męczeńskie miasto
W tobie znajdują Chrześcijanie swe przeznaczenie
Od Polikarpa do Świętego Chryzostoma
Byłaś Smyrno sławnym miastem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz