Blog poświęcony, przemyśleniom, okolicy, Czeladzi, Jurze, i wszystkiemu co tylko przyjdzie mi do głowy.
piątek, 29 grudnia 2017
CDCXXXI. ...
Miałem dzisiaj dziwny sen. Śniło mi się, że byłem wraz z grupą ludzi w pewnym domu w którym zaczęły dziać się rzeczy jak w horrorze. To znaczy jeden po drugim wszyscy lub prawie wszyscy zaczęli ginąć w dziwnych okolicznościach. Zastrzeleni, znajdowani martwi w pokojach, wciągani w ścianę. Przy czym ja nie byłem w tym śnie przestraszony, chodziłem po budynku spokojnie, z tego co pamiętam z pistoletem w ręce, spokojnie i bez emocji przypatrując się temu co się dzieje, zaciekawiony, zaintrygowany ale bez strachu. W śnie prawie wszyscy (lub wszyscy tego nie pamiętam dokładnie) zginęli, mnie się nic nie stało, ale wszystko odbywało się dziwnej mrocznej, atmosferze wyjętej rodem z horrorów. Ciekawe.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz