Blog poświęcony, przemyśleniom, okolicy, Czeladzi, Jurze, i wszystkiemu co tylko przyjdzie mi do głowy.
sobota, 16 września 2017
CDXCI. Prawdziwa historia
Przeczytałem w sierpniu z greckiego oryginału Prawdziwą Historię Lukiana. Dziwię się, że nie jest ona współcześnie szerzej znana, gdyż można by ją uznać za prekursorską książkę w zakresie fantastyki i Fantazy. Podróż na księżyc, dziwne ludy, jeźdźcy sępów, itp. niesamowite, wymyślone przez Lukiana bestie. Gdy grało się w jakiekolwiek gry komputerowe osadzone w świecie fantazy to ten sam klimat można spotkać u Lukiana w książce napisanej w II wieku naszej ery. Językowo to też bardzo fajna książka, ładna komunikatywna i nie z trudna greka pomimo naszpikowania dziwnymi nazwami niesamowitych ludów i bestii, może słówek nieznany mnie było sporo, ale gramatycznie czytało się spokojnie. Zdecydowanie polecam na średnim poziomie zaawansowania antycznej greki. A sarkastyczno parodystyczny styl Luiana to coś co chyba bardzo dobrze odpowiada mojej osobowości.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz