niedziela, 30 marca 2014

DCDXXXVI. Pulcher mundus pulcherrime olet

Jaki piękny dzień. Byłem na rowerze i zrobiłem prawie 70 km po okolicznych parkach utrzymując średnia prawie 21km per horam a do 40km przekraczałem 22. Wróciłem do dobrej formy, jeszcze nie świetne, ale bardzo, bardzo dobrej jak na tą porę roku. A parki były takie piękne, drzewa pokryte całunem białych i różowych kwiatów, całe rzędy kwitnących na różowo drzewek, wszędzie żółte forsycje, a jednocześnie jeszcze drzewa bez liści i dalekie widoki. Jedynie tłumy w parku przeszkadzały, bo korzystając z pogody wyległy takie dzikie tłumy, że momentami poczuć się można było jakby w jakimś hipermarkecie w czas promocji.  Niemniej jak wie się gdzie jechać, można to ominąć i znaleźć miejsca może nie odludne, ale nie aż tak uczęszczane. Prawdziwie dzisiaj mundus pulcher est, pulcherrimus valde, et placet mihi sine dubitatione. Oby tylko taka pogoda była jak najdłużej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Link within

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...