niedziela, 27 października 2013

DCCLXV. Czerwień nieba

Czerwień nieba

Czerwone słońce zachodu
Chmurą poświata słonięta
Nie doczeka swego wschodu
Piorunem zieleń  stuknięta

Wiatr liśćmi drzewa nie rusza
Jeleń  nie bierze w oddali
Owoców nie zrzuca grusza
Objęta splotem mandali

Piorun znienacka uderza
Bez ognia, gromu i burzy
Nagle swe drzewo namierza
Szybko się niebo pochmurzy

Płomienie nie rozpalają
Starego dębu w oddali
Ogniki dziś nie błyskają
Trawa czerwienią nie pali

Lecz tak jak siekiera drwala
Powala drzewo na ziemię
Tak piorun choć nie osmala
Zakończył dębu istnienie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Link within

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...