Ostatnimi czasy pisuję artykuły częściej po angielsku niż po polsku, pomimo idzie mi to coraz łatwiej napawa mnie to smutkiem. Żeby taki wstrętny toporny
język prostaczków, stał się językiem międzynarodowym, okropność, trudna do przełknięcia okropność. Szkoda, że barbarzyństwo i chamstwo zawsze docelowo zwycięża :(
Może to właśnie prostota gramatyczna zaważyła na popularności angielskiego. Za to jego bogactwo leksykalne jest nie do podważenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Być może trochę tak choć myślę, że raczej potęga Anglii a potem USA jest tego główną przyczyną. Np. w dużej części Azji przez wieki chiński był międzynarodowy i stał się podstawą pisma innych narodów - choćby japońskie Kangi a trudno uznać go za prosty. Więc raczej nie bardzo można uznać prostotę języka za czynnik kluczowy przy wybieraniu go za "lingua franca".
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńJęzyk angielski jest jednym, z którego pomocą można porozumieć się w każdym miejscu na świecie. Moim zdaniem warto go znać. Sama zamierzam w niedługim czasie zapisać się na kurs, aby nauczyć się nim płynnie porozumiewać. Najprawdopodobniej skorzystam z oferty szkoły językowej https://lincoln.edu.pl/warszawa/jezyk-angielski/kursy-indywidualne/.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię uczyć się języka angielskiego i jestem zdania, że akurat ten język obcy jest bardzo przyjemny do nauki. Bardzo fajną pomocą naukową jest również mp3 https://www.jezykiobce.pl/s/162/angielski-slowka-mp3 gdzie za ich pomocą można nauczyć się naprawdę wielu nowych słówek.
OdpowiedzUsuńSam język angielski jest na tyle fajnym językiem obcym, ze warto jest się go uczyć już od najmłodszych lat. Właśnie dlatego jak ja czytałem na stronie https://mamanawypasie.pl/2020/07/nauka-jezyka-angielskiego.html to także fajnie jest wspierać nasze dzieciaki przy nauce języka angielskiego.
OdpowiedzUsuń