Blog poświęcony, przemyśleniom, okolicy, Czeladzi, Jurze, i wszystkiemu co tylko przyjdzie mi do głowy.
niedziela, 26 listopada 2017
CDCXV. Sopot II
Nie znaczy to jednak, że nie lubię samego morza i nad nim też nie chodziłem. Drugiego dnia przed odjazdem rano wybrałem się na wschód słońca idąc wzdłuż wybrzeża aż do początku Gdańska.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz