poniedziałek, 26 października 2015

MCCLXV. Zmiana

Oglądając wyniki wyborów naszła mnie taka refleksja nad słowem "zmiana". Jak dziwny jest współczesny świat, że partie niby konserwatywne chcą zmiany, dążą do zmiany, chcą zmieniać świat. W dawnych czasach jak pisałem kiedyś zmiana kojarzyła się z czymś złym i konserwatysta z zasady nie dążył do zmiany a jak nawet chciał coś tam zmienić to zawsze przedstawiał to jako powrót do starych dobrych obyczajów przodków a nie chęć wprowadzania czegoś nowego. W pokrętnym umyśle współczesnego człowieka da się jednak pogodzić tak sprzeczne pojęcia jak konserwatyzm i zmiana a przynajmniej tak się wydaje tym którzy próbują to czynić.

Zaś, jako tradycjonalistę wstręt we mnie budzi wszelka zmiana jak i to, że coś jest nowoczesne. Już samo to słowo odstrasza, jak bestia jakaś kolczasta, wstrętna obrzydzenie budząca. To tradycja jest tym co powinno nas prowadzić, tradycja i pamięć o przeszłości. I dlatego Unia Europejska nie można się udać, ponieważ odeszła ona od tradycji, a gdy od niej się odejdzie jest tylko nicość, wielka pustka. Nie można nic zbudować na nicości. Mam nadzieję, że pewnego dnia wyjdziemy z tego zwariowanego oderwanego od europejskich korzeni, dziwnego tworu jakim jest Unia Europejska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Link within

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...