wtorek, 27 sierpnia 2013

DCLXXXVI. Pokrzywy

Nie zdawałem sobie sprawy, że w różnych miejscach pokrzywy mogą różnie kolić. W mieście nigdy nie bałem się złapać ręką pokrzywy, już nie mówiąc o bardzo dawnych czasach, gdy np. wkładało się rękę w pokrzywy kto dłużej wytrzyma i nie miałem przed tym żadnych oporów. Ot pokoli kilka-kilkanaście minut i spokój. I tak jest z pokrzywami, które rosną u mnie w mieście.

Wiec jak na działce miałem pokrzywy pomyślałem, ze one są takie same. Jak wyrosło ich kilka między kwiatkami to przechodząc postanowiłem je wyrwać. Mogłem iść co prawda po rękawiczki, ale co nas będą pokrzywy straszyć, pokażemy im kto tu rządzi :D Więc wyrwałem "gada" gołymi rękami, a potem, cóż, okazało się, ze to wredne pokrzywy były. Byłem pokolony cały dzień a jeszcze dobę do tego dość mocno szczypało. Nawet fajnie, bo to zdrowe, ale mają moc, jakby w takie pokrzywy rękę wkładać kto dłużej wytrzyma to byłaby sztuka a to co uprawialiśmy w podstawówce to była zabawa dla cieniarzy bo brakowało prawdziwych pokrzyw :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Link within

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...