Ćwiczenia głównie na nogi, bieganie, skoki. Jak pierwszy raz robiłem w zeszłym roku myślałem, że zdechnę w połowie tętno skoczyło mi na 185 i nie mogłem dalej. Ale teraz jest bezproblemowo, czasem nawet mało się spocę przy jego robieniu.
Największy problem sprawiają mnie jedynie burpee. Musze je chyba poćwiczyć osobno w dłuższych seriach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz