Dziwne obrazy w sennych marzeniach
Rodzą się w głowie zuchwale
Mózg opowiada o swoich pragnieniach
Nie robi tego stale
Lecz czasem splątane magią obrazy
Kształt mają tam surreealny
Mieszają wśród marzeń rozmyte wyrazy
Hypnos nigdy nie jest banalny
Bo brat Thanatosa, gdy oczu dotyka
Świat cały realny co widzisz
Szybko pod jego skrzydłami znika
I choć czasem z niego szydzisz
On zsyła ci wizje z krainy półbaśni
I choć nie zawsze prawdziwe
I choć mijają gdy, świt się zajaśni
To w nocy są jakby żywe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz