Blog poświęcony, przemyśleniom, okolicy, Czeladzi, Jurze, i wszystkiemu co tylko przyjdzie mi do głowy.
środa, 4 kwietnia 2012
CCLXI. Visus per fenestra sive de liberis ludentibis
Ego in insula non magna habito, et ante insulam est locus ubi liberi ludere solent. Est enim locus harenosus quo in loco liberi saltant, ludunt, et libenter varias figuras de harena faciunt. Ubi tempus est serenus si per fenestram spectes pueros puellasque parvas in harena ludentes videas. Itaque hodie cum per fenestra mea spectavissem eos videram. Erant tres pueri et duae puellae inter se ludentes. Ego autem in secunda tabulatione habito itaque satis bonam visionem habeo deorsum. Praeter liberos saepe ante insulam meam in scabilium viri feminaeque sedere solent imprimis matri vel patri liberorum ludentium. Hodie quoque tres tales personas vidi. Fortasse non est visus pulcher et malim exempli grata pulchras flores videre ;) sed etiam non malus et ego assuesci tales res per fenestram videre nam multos annos hac in insula habito.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Już w piaskownicy? w tym mokrym piachu?
OdpowiedzUsuńznaczy - że dzieci chętnie, to się nie dziwię, ale że rodzice siedzą, patrzą i nic?
No tak...
zamiast oceniać jakość literacką ja od razu matkuję obcym gówniarzom ;)
Wczoraj pierwszy dzień słońca był od jakiegoś czasu i to dopiero po południu dlatego dzieciaki wyległy.
OdpowiedzUsuńDziś też, ale dziś ja po południu na rower 50 km się wybrałem ;)
A rodzice cóż, siedzieli i patrzyli :D
OdpowiedzUsuńMatko kochana, może ja ruszę d... i zakupię sobie rower? chociaż to już by trzeba od razu 4 dla całej rodziny.....:(
OdpowiedzUsuńA pod moim chłopem byle jakie tanie rowery się rozpadają...
No cóż nie jest to może blog rowerowy, ale o rowerze to zawsze kilka słów rzec mogę :D
OdpowiedzUsuńNa 4 osoby to faktycznie trochę zakup kosztuje. Wszystko zresztą zależy ile chce się jeździć. Bo jak od wielkiego święta po parę kilometrów to nawet najtańszy rower się nada.
Natomiast jak się jeździ długie trasy 50-100km w jeden dzień to jednak tzreba mieć przynajmniej jakiś średni firmowy rower coby się nie rozleciał 50k m od domu w jakichś polach ;)