Ale za to czytam sobie właśnie Kulturową historię alkoholu, Iaina Gatleya, bardzo ciekawą książkę, przedstawiając historię świata od starożytności do dziś z punktu widzenia tego jakie alkohole ludzie pijali, jaki mieli do tego stosunek, co o tym myśleli a wszystko to upstrzone masą zabawnych, pouczających i przedziwnych historyjek. Wiele z tych rzeczy jest ciekawych na tyle, że nie mogę powstrzymać się, aby je tu zamieścić.
Wiec w starożytnej Grecji trzeźwość traktowano jako coś niestosownego i złego.
Jako i rzeczą cytaty z Deipnosophistis:
"Niestosowną trzeźwość traktowano jako w najwyższym stopniu podejrzaną"
"Ludzie trzeźwi byli zimni, zastanawiali się, zanim coś powiedzieli, zważali ma to co mówią, i dlatego zgodnie z logiką, nową nauką o rozumie, w istocie niezbyt oddawali się swojemu tematowi"
A to prawdziwa rewelacja, uważano, że jak ktoś zamiast wina pije wodę to ... śmierdzi :D
"Pijącym wodę nie tylko odmawiano głębszych uczuć, przypisywano im także wydzielanie niemiłej woni"
I taki epigramik:
Woda - to tylko strata czasu,
Do twórczych zmagań cię nie skłoni.
Wino rumakiem jest z Parnasu,
Na nim bard gna po nieboskłonie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz