Od tygodnia zacząłem jeździć na rowerze ze słuchawkami łączącymi się przez Bluetooth i był to dobry pomysł. W porównaniu do tradycyjnych słuchawek dousznych widzę kilka zalet:
-brak kabla (to akurat oczywistość ;))
-lepiej trzymają się głowy - słuchawki douszne często mi z jednego ucha wypadają w czasie jazdy,
-dzięki przyciskom w słuchawce znacznie łatwiej zmieniać głośność i piosenkę w czasie jazdy bez wyciągania odbiornika - bardzo duża zaleta bo przy przyzwyczajeniu się który przycisk jest od czego bez problemu można wszystko zmieniać ręką bez zatrzymywania się co jest ciężkie w przypadku tradycyjnych słuchawek kablowych.
Wadę dostrzegam (a raczej przypuszczam bo jak będzie to się okaże) jedną - słuchawki nauszne są "cieplejsze" co może powodować problemy w czasie jazdy podczas upałów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz