Dzisiaj zamieszczam dwa utwory Chilijskie o znanym swego czasu napastniku Marcelo Salasie. Treść jak treść banalnawa, ale muzyka ładna, w połączeniu jednocześnie z tym, że lubię melodię języka hiszpańskiego, który dla mnie jest jednym z najładniejszych na świecie, słucha się tego przyjemnie.
Blog poświęcony, przemyśleniom, okolicy, Czeladzi, Jurze, i wszystkiemu co tylko przyjdzie mi do głowy.
poniedziałek, 1 kwietnia 2013
CDXCIV. Piosenki piłkarskie
Co prawda fanatycznym kibicem byłem ostatnio w podstawówce, a i to nie aż tak, a obecnie oglądam jedynie mistrzostwa świata i europy natomiast na codzień prawie w ogóle nie oglądam meczów lubię czasem posłuchać piłkarskich piosenek. Zwłaszcza po hiszpańsku - a trzeba tu zwrócić uwagę, że a Ameryce Południowej, nagrywa się często utwory o poszczególnych piłkarzach.
Dzisiaj zamieszczam dwa utwory Chilijskie o znanym swego czasu napastniku Marcelo Salasie. Treść jak treść banalnawa, ale muzyka ładna, w połączeniu jednocześnie z tym, że lubię melodię języka hiszpańskiego, który dla mnie jest jednym z najładniejszych na świecie, słucha się tego przyjemnie.
Dzisiaj zamieszczam dwa utwory Chilijskie o znanym swego czasu napastniku Marcelo Salasie. Treść jak treść banalnawa, ale muzyka ładna, w połączeniu jednocześnie z tym, że lubię melodię języka hiszpańskiego, który dla mnie jest jednym z najładniejszych na świecie, słucha się tego przyjemnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz