Blog poświęcony, przemyśleniom, okolicy, Czeladzi, Jurze, i wszystkiemu co tylko przyjdzie mi do głowy.
piątek, 15 listopada 2013
DCCXCI. O rosyjskiej ambasadzie
I jak można w tym krajów w ogóle nam kogokolwiek glosować jak po jednej stronie mamy wrogów demokracji (vide mój wpis o referendum) a po drugiej świrów opętanych antyrosyjską manią. Rosja jak Rosja ma swe wady, ale trudno się dziwić, że nam kilka razy skopała dupę, w końcu jak miała okazję to czemu miała sobie żałować, na ich miejscu pewnie zrobiłbym to samo, to my byliśmy frajerami, że do tego dopuściliśmy. Tak więc Rosję też traktuję podejrzliwie, ale mając wybór między nią a fałszywymi germanami niemieckimi i anglosaskimi wolę już Rosję. Patrząc więc na tych świrów co rzucają kamieniami w Rosyjską ambasadę zastanawiam się co nimi kieruje, że tak bardzo nienawidzą Rosji, a tak bardzo kochają germańska dzicz, która zniszczyła nasz przemysł, wykupiła nasz kraj i właśnie dokonuje jego depopulacji większej niż Hitler ze Stalinem razem wzięci.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz