Znów po raz kolejny okazało się, że osoby które zasiadają w sejmie to kryptofaszyści, które z wolnością nie mają nic wspólnego. Zamiast sprawę pójścia 6-latków do szkół załatwić demokratycznie wolą po faszystowsku - najlepiej zdecydować za innych. Mam nadzieję, że posłowie, który głosowali przeciw referendum nigdy już nie dostaną się do sejmu, ja przynajmniej wolałbym włożyć swą rękę do wrzącego oleju niż na kogokolwiek z tych obrzydliwych postaci kiedykolwiek zagłosować. Ohyda ludzi, którzy są przeciw wolności jest tak wielka, że już patrzenie na ich twarze budzi w człowieku odruch wymiotny.
Czytam sobie, ze premier pisze, ze tzreba dyskutować, jak emocje opadną. Tu nie ma o czym dyskutować, bo z faszystami się nie dyskutuje, jeśli ktoś jest przeciw wolności i uważa, ze jego wola jest ważniejsza niż wola większości stawia się w mych oczach poza nawiasem ludzi z którymi można podjąć jakąkolwiek dyskusję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz