Ładny, prawie 11 km spacer po Brnie - na planie poniżej. Ładne miasto, szkoda, że nie miałem czasu więcej pooglądać. I szkoda, że ranki były za zimne, aby pobiegać. Jak dużo jem na konferencji to samo chodzenie to dal mnie za mało, zwłaszcza jak pobiegać nie można, a na imprezie nikt nie tańczy i nie mogę się wyżyć, a ba dodatek jeszcze śpię więcej niż zwykle ;) Po przyjeździe do domu zacząłem od ponad 1,5 godzinnego treningu interwałowego :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz