Blog poświęcony, przemyśleniom, okolicy, Czeladzi, Jurze, i wszystkiemu co tylko przyjdzie mi do głowy.
sobota, 18 października 2014
MLIV. Bieganie III
Dziś wreszcie biegło mi się dobrze, bez żadnych problemów, z większymi interwałami - 2min biegu, 1min chodu. W 1,5 godziny przebiegłem 14,5 km czyli prawie kilometr więcej niż poprzednio. Interwały będę robił jak zalecają na stronach biegowych stopniowo zwiększając czas biegu, ale w większej ilości. Mam wrażanie, że te treningi są opisane pod osoby, które uprawiały mało sportu, a ja o ile nigdy nie biegałem, poprzez rower mam od lat do czynienia z typową wytrzymalościówką, wiec marszobieg nawet długi nie robi na mnie wrażenia. Dziś po 1,5 godzinie byłem jedynie w niewielkim stopniu zmęczony i pewnie mógłbym spokojnie jeszcze ze 2 godziny to robić. Ale że bardziej moim celem jest wydłużanie biegu by dojść najlepiej do 30 min ciągłego biegu, to powstrzymałem się przed wydłużaniem ćwiczeń. Obawiam sie jedynie, że przyjdzie zima i będę musiał bieganie odłożyć do wiosny.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz