Zatarta w księgach starych karta
Pisana w blasku lśniącym świecy
Okładka księgi jest podarta
A tekst pisali chyba grecy
I mkną rydwany, szumi morze
Wiruje ognia kłąb szalony
Machajra błyska w krwi kolorze
Zeus w dal patrzy przerażony
I ogień płonie ponad morzem
Zajmuje domy, lasy, wzgórza
Zgorzeje wszystko w krwi kolorze
Nad światem starym wzbiera burza
Nie maszerują enomotie
Sławnych spartańskich wojowników
Spłonęła trawa wielokrotnie
Pod butem dzikich rozbójników
Wiatr kurzem lekko gładzi karty
Słoneczny blask niebo ogarnia
Umarło serce starej Sparty
Przykrywa księgę ziemi darnia
Pokryte greckim alfabetem
Strony się całkiem rozsypały
Księga została amuletem
Gdy ręce stare ją kiedyś brały
I nikt nie czytał znaków mowy
Na pergaminie zapisanych
Nad karty nie pochylał głowy
I oczu w nocy niewyspanych
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz