Zrobiłem sobie dziś test na płeć mózgu z pewnej czytanej książki. I znowu to co wyszło potwierdziło fakty, które wychodziły z wcześniej robionych przeze mnie testów (a robiłem je kilka razy w necie i z książek), to znaczy, że mam bardzo męski, prawie skrajnie męski mózg i sposób myślenia.
W teście mierzącym w skali -40 do 330 punktów wyszło mi 10. Przy czym większość mężczyzn osiąga wyniki od 0 do 180 a kobiet od 150 do 300. Podobno im bliżej zera tym ma się większe ilości testosteronu, zdolności logiczne, analityczne jest się zdyscyplinowanym i dobrze zorganizowanym. Zdaniem autorów jak mężczyzna ma ponad 180 punktów jest duże prawdopodobieństwo, że zostanie gejem :D Im wynik bliższy zera tym dana osoba mnie kieruje się emocjami a bardziej logiką i analizą sytuacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz