Blog poświęcony, przemyśleniom, okolicy, Czeladzi, Jurze, i wszystkiemu co tylko przyjdzie mi do głowy.
piątek, 18 kwietnia 2014
DCDXLIV. Żółć mleczy
Dziś pojeździłem ponad 75km po pewnej przerwie, zmuszony przez pogodę, Och jak pięknie kwitną mlecze. Trawniki pokryte są całe jak żółtym całunem. Mlecze choć takie zwykłe, gdy pokryją łąki są takie śliczne, żółcą się swymi pięknymi główkami. Prawie jak w latach, gdy nas niektórych częściach Jury posadzili pola słoneczników. Wtedy widok, zwłaszcza gdzieś z góry był cudny, pole po horyzont była całe żółte, rewelacja. Mlecze aż tak ładnymi nie będąc jednak i tak powodują, że świat cały ładniej wygląda, jakby wiosna farbami swymi świat na kolorowo, jak Monet katedrę plamkami impresjonistyczny styl wyznając, pomalowała. I tak jak w impresjonistów działach z bliska plam to tylko bezładne połączenie, gdy z dala spojrzysz obraz ożywa, i widzisz postacie a nie plam chaos, tak też trawnik z bliska oglądajć, tylko zwykły kwiat mleczu zobaczysz, ale spojrzyj na niego z oddali z wzgórza jakiegoś, a jeszcze oczy w lekkim słońcu wiosennym przymknij, widok jak z van Ghoga obrazu ujrzysz.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Waćpanu, tudzież familijantom wszytkim i bywalcom tutecznym życzę Świąt Zdrowych i Pogodnych:)
OdpowiedzUsuńKłaniam nisko:)
Dziękuję i nawzajem Wszystkiego Najlepszego Waćpanu życzę.
OdpowiedzUsuń