W zeszłym tygodniu czwartek i piątek spędziłem jeżdżąc po Jurze rowerem. Czyli tak jak lubię, piękna pogoda i bezkresna przestrzeń ;) Na Jurze porobili wiele nowych tras rowerowych. O jednej napisałem kilka dni temu. Natomiast w czwartek i piątek wypróbowałem kolejne. Druga trasa zrobiona jest między Ostrężnikiem do Czatachowej (dolna część wioski), a potem z Czatachowej do Przywodziszowic. Następnie z Przewodziszowic obok tamtejszego zamku można wrócić kolejną trasa, tym razem wiodącą do górnej Czatachowej, w okolice tamtejszej pustelni.
Z pustelnią to jest ciekawa sprawa, bo kiedyś to byłą faktyczna pustelnia, ale odkąd przejął ją klasztor w Leśniowie i tamtejsi bizneso-zakonnicy, z pustelni zamieniła się w przedsięwzięcie biznesowo-handlowe. Parkingi, publiczne msze, kioski z pamiątkami i inne gówna. Co to ma wspólnego z byciem pustelnikiem bladego pojęcia nie mam, gdybym był pustelnikiem wolałbym sobie sam spokojnie siedzieć, bez całego najazdu turystów. Po to przecież się zostaje pustelnikiem. Dlatego jak dla mnie tamtejsza pustelnia to taka pseudo pustelnia, ale że w dzisiejszym świecie prawie wszystko jest pseudo i podróbą, to czemu nie pustelnia?
Wracając wszak do roweru. Trasa jest bardzo ładnie poprowadzona, bo wiedzie mocno i stromo do góry i w dół po tamtejszych górach. Dość powiedzieć, że na 14 km tej trasy, nakręciłem 230m różnicy poziomów, wynik, który rzadko się zdarza nawet na Jurze. Chyba będzie to jedna z moich ulubionych pętli do jeżdżenia. W dwa dni zrobiłem ponad 100km po dużych wzniesieniach więc nie było źle, tylko pogoda mogłaby wrócić.
W skalistych terenach pięknie rozkwitają niebieskie przylaszczki, jest ich dużo, bardzo dużo. A nad źródłami Zygmunta rozkwitły przebiśniegi. Łącząc to z dziesiątkami mych krokusów, czyż świat nie jest piękny, zachwycający kolorami. O takiej porze roku Jura jest nawet ładniejsza niż latem, bo jadąc widać, każdą skałkę w lesie, których są tam setki, a które potem letnią porą, zielony całun liści zakrywa i zobaczyć je nullo modo nie można. Ergo zeszły tydzień był naprawdę ładny. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz