Cóż czynisz Heliosie? Skąd twe okrucieństwo?
Źródlanej wodzie zabraniasz płynąć.
Na nic dziś zda się i dębów starych męstwo.
Gdy źródłu spod brzozy karzesz zginąć
Las pusty i niemy, nie skaczą Najady,
Plusku wody echo nie powtarza
Rośliny czekają na deszczu opady
Głucha cisza jaszczurkę przeraża
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz