Blog poświęcony, przemyśleniom, okolicy, Czeladzi, Jurze, i wszystkiemu co tylko przyjdzie mi do głowy.
niedziela, 14 września 2014
MXXXIV. Wrześniowy rower
Po prawie dwutygodniowej przerwie spowodowanej różnymi wyjazdami ponownie pojeździłem na rowerze. Ponad 170km w 3 dni to jak na wrzesień porównując do poprzednich lat nie najgorzej. W tym roku doszedłem już do 5740km, ilości która jeszcze kilka lat temu wydawałaby mi się niewyobrażalna. Szkoda tylko, ze cały przyszły tydzień mimo ładnej pogody nie będę mógł jeździć :/ Choć z drugiej strony będę przebywał w moim ulubionym polskim mieście - Krakowie :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz