A Niemcy jak w końcówce XVIII wieku i 1939 gotowi do obrony demokracji. Ktoś musi przecież obronić "słowiańską dzicz" przed samą sobą :D I tak jak w XVIII wieku znajdują w Polsce klakierów. Masakra.
Kiedyś rozwalili Imperium Romanum w XVIII wieku Polskę, teraz pewnie rozpieprzą Unię Europejską.
Rozumiem ironię... Jednak k t o ś musi nas wesprzeć w walce z PiS-owską dziczą nawiązującą do "doświadczeń" niejakiego Adolfa H. i jego wielomilionowego zaplecza. I to owa dzicz a nie Niemcy chce "rozpieprzyć UE" - jak to subtelnie ująłeś. Co do mnie - gotów jestem iść z Bogiem przeciwko Diabłu i z Diabłem, przeciwko Bogu, byle owa dzicz przeszła jak najprędzej do niebytu.
OdpowiedzUsuńNie wszystko, co pozytywne,
OdpowiedzUsuńJest legalne.
Nie wszystko co takie legalne,
Pozytywnym jest.
Problem jest jeden "pozytywność" to rzecz względna to co dla kogoś jest pozytywne dla innego nie, a prawo to konkret. Dlatego wolę zasadę "Dura lex sed lex".
UsuńAle takie rozumowanie jest bardzo niebezpieczne - żeby Niemcy pomagali rozwalić PiS, nie zapominaj że Targowiczanie też mieli dobre intencje wielu z nich autentycznie szukało obrony w Rosji przed zamachem stanu jakim była konstytucja 3 maja. Konstytucja której osobiście nie cenię, bo zlikwidowała łacinę jako język urzędowy w Polsce i zlikwidowała niepodległość mojej ojczyzny - Księstwa Siewierskiego, brutalnie wchłaniając je do Rzeczpospolitej. I dlatego rozumiem motywacje ludzi którzy stanęli przeciw 3 majowemu zamachowi stanu, niemniej z perspektywy czasu okazali się oni zdrajcami i grabarzami Polski. Zawsze szukanie pomocy u obcych państw jest złem.
OdpowiedzUsuńCo do rozpieprzenia Unii, to fakt, że podobnie jak Niemcy Polska ma tu duże "doświadczenie", w końcu rozwaliliśmy własne Państwo, potem układ Warszawski to może i rozwalimy Unię to też realny scenariusz.
OdpowiedzUsuńPewnie nie zgodzisz się ze mną Poganinie ale ja nie kupuję tego porównywania PiS do Adolfa. Nie wszystko co robi PiS mi się podoba i widzę w nich trochę za dużą"rewolucyjnego zapału" jak z czasów rewolucji francuskiej, ale bez przesady.
OdpowiedzUsuńPo pierwsze zawłaszczanie telewizji robiła KAŻDA ekipa na przestrzeni ostatnich 25 lat. Dwa PO też złamała konstytucję powołując sędziów trybunału i wtedy wszyscy mieli to gdzieś.
Poza tym porównywanie do rodzącego się Hitleryzmu to szaleństwo wtedy była zupełnie inna atmosfera. Zbrojne bojówki, ofiary - fizyczne po każdej ze stron, poziom zacietrzewienia i agresji był bez porównania wyższy. I oby nigdy do tego nie doszło.
Tak wiec nawet gdyby rację mieli zwolennicy że PiS dąży do "zamordyzmu" (co do czego mam sporo wątpliwości) to raczej coś w stylu latynoskiego państwa a nie Hitleryzm. Ja rozumiem, że Hitler to medialny przykład, ale ktoś kto wygrywa na 100 w Pcimiu Dolnym to nie jest od razu Usain Bolt.
Unia nie ma co rozwalać ale to tonący statek - trzeba wyciągnąć z niej ile się da a potem zwiewać póki czas. Zachód będzie zarabizowany i to nie histeria ani antyemiganckość - nie idzie o tych obecnych imigrantów, nawet jak się nie przyjmie ani jednego emigranta więcej to i tak kwestia czasu, aż muzułmanie będą zdobywać przewagę liczebną w kolejnych państwach. Tradycyjnego łacińskiego zachodu już nie ma.
OdpowiedzUsuńI jeszcze na koniec wiem, ze nie lubisz kościoła i ja to rozumiem bo sam jestem do niego podejrzliwy, ale co w zamian? Laickość? To niemozliwe. Nie da sie stworzyć ateistycznej cywilizacji. Im bardziej laicki kraj tym szybciej przejdzie na islam. Tak samo było w Rzymie, że im bardziej zlaicyzowane i indyferentne obszary tym szybciej szerzyło się chrześcijaństwo.
OdpowiedzUsuńNie ma wyboru chrześcijaństwo czy laickość. W dłuższej perspektywie to wybór chrześcijaństwo czy islam. I tak patrząc wolę chrześcijaństwo jako bardziej cywilizowane, bliższe naszej kulturze i stanowiące wany składnik polskiej tożsamości.