I tym oto sposobem doszedłem do tysięcznego wpisu. Zaczynając ten nowy blog pisać ponad dwa lata temu anim bym nie pomyślał, że jest to możliwe. I choć wiele wpisów jest krótkich i często myśli nie moje ale cudze, pożyczone z książek różnych zawiera to i tak trochę dziwi mnie to że aż tyle tych wpisów chciało mi się natworzyć. Difficile est ad credendum.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz