Po tym jak w pierwszym tygodniu września przez dwa kolejne dni w knajpie absynt w Przemyślu stłukłem dwwie szklanki trzeciego nie miałem odwagi tam wejść. Jakbym trzeciego dnia stłukł trzecią szklankę zrobiliby mi chyba zdjęcie i dali na listę "tych klientów nie obsługujemy" :D Ironii dodaje fakt, że pierwszego dnia piłem sok pomarańczowy i byłem jedyną osobą która zamówiła coś bezalkoholoweg. Można i tak ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz