Blog poświęcony, przemyśleniom, okolicy, Czeladzi, Jurze, i wszystkiemu co tylko przyjdzie mi do głowy.
niedziela, 29 września 2013
DCCXXXII. Jesienne słońce
Piękna pogoda i ładny dzień. Zasadziłem 16 kolejnych lilii, tym razem w odmianie lilii tygrysich zwisających w dół i 100 krokusów w 10 odmianach, niech pięknie rosną. Zaliczyłem też ostatnią, lub jedną z ostatnich jazd na rowerze, do Złotego Potoku. Niezbyt długa, ale aż tak ciepło nie było, a lubię jeździć w cieple. W przyszłym tygodniu zaczyna się nowy rok akademicki, a kończy stary. Poniekąd szkoda, że się kończy bo podsumowując wszystko był to jeden z najlepszych lat w moim życiu. Piękny rok. A jeszcze przez wakacje wróciłem do formy chyba w każdym zakresie fizycznej, psychicznej, intelektualnej i w ogóle. Jest pięknie, tak pięknie, że aż strach, że może być tylko gorzej. Czuję się jakbym maszerował z twarzą prosto w słońce.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz