Blog poświęcony, przemyśleniom, okolicy, Czeladzi, Jurze, i wszystkiemu co tylko przyjdzie mi do głowy.
sobota, 5 listopada 2016
MCCCXCVIII. ...
Myślę, że najważniejszym dniem mego życia był dawno temu dzień w którym zrozumiałem, że cały świat nie ma żadnego znaczenia, jest tyko wielką ułudą, a jedynym celem i sensem istnienia jest udoskonalenie samego siebie. Udoskonalenie psychiczne, intelektualne i fizyczne. Aby mieć jak największa wiedzę i być jak najsprawniejszym. Świat jest tylko ułudą, choć w zasadzie go lubię bo przecież jest taki piękny, ale on nie ma znaczenia, ma znaczenie jedynie własna droga do doskonałości lub tego co za nią dana osoba uważa. I choć doskonałość ze swej natury ma to do siebie, że nigdy jej się nie osiągnie, to sama droga do niej jest podążaniem właściwą ścieżką. Dlatego nie rzeczy materialne są celem to ja sam jestem celem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz