piątek, 6 listopada 2015
MCCLXIX. Śmierć Europy
Ostatnimi czasy czytałem kilka tekstów o śmierci Europy. Autorzy piszą ciekawie i często podają wiele słusznych powodów tego zjawiska, ale nie dotykają samej istoty rzeczy. Europa umiera bowiem przez odejście od łaciny. Czymże bowiem jest europejska cywilizacja, czy liberalizmem?, a to wcześniej jej nie było?, czy oświeceniową filozofią? a to wcześniej jej nie był? czy może chrześcijaństwem? a wcześniej jej nie było? Była. Była, bo Europa to cywilizacja łacińska, a cywilizacja łacińska może istnieć tylko w symbiozie z łaciną. Bez niej jest jak zupa pomidorowa bez pomidorów, po kilku łyżkach ma się ochotę wyrzygać. Odejście od łaciny spowodowało, że weszliśmy na drogę zmierzchu cywilizacji europejskiej - czyli cywilizacji łacińskiej. Za ileś lat na jej gruzach urodzi się pewnie jakaś nowa cywilizacja, ale z klasyczną cywilizacją Europy nie będzie miała ona wiele wspólnego. Wraz z łaciną umarła Europa i tak będzie wyglądało to kiedyś z perspektywy stuleci.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Link within
Oczywiście! Zgadzam się całkowicie..
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz :)
OdpowiedzUsuńWszystkie największe sukcesy, zwycięstwa i siłę Europy tworzyli przecież ludzi wychowani w łacińskich szkołach i do tych zwycięstw szli prawdziwie "ze słowami Liwiusza na ustach". I pełnym przekonaniem o wyższości łacińskiej cywilizacji. Emigranci, słabość kultury, itp. to wszystko jest tylko konsekwencją braku łaciny i łacińskiej szkoły. Europa odcięła własne korzenie i musi umrzeć. Jako że drzewo jest stare to trochę pociągnie na zgromadzonych zasobach, ale musi umrzeć. Nie ma Europy bez łaciny, bo to łacina stworzyła Europę.
:)
Czytam Cię na bieżąco od dłuższego czasu, kiedyś już się tutaj udzielałam.
UsuńCóż mogę dodać? Obawiam się, że śmierć - jak to śmierć - jest nieunikniona. Oczywiście chciałabym, żeby stał się cud, ale jeśli o zmartwychwstaniu mowa, najpierw musi nadejść nieuniknione. Czy moje nadzieje są płonne, czy odrodzi się jednak coś zupełnie nowego, nie wiem. Ale boję się, że Europę trawi nieuleczalna choroba :-(
Cieszę się, że ktoś czyta tak "odjechanie" treści jak mój blog, który idzie na przekór chyba nie tylko mainstreamowi, ale i wszystkiemu co ktokolwiek dziś głosi.
OdpowiedzUsuńteż obawiam się, że nie ma ratunku, że to koniec całkowity łacińskiej cywilizacji. Najbardziej w tym jest przykre to, że łacińska cywilizacja popełniła samobójstwo. Gdy napisałem, że Europę stworzyła łacina poniekąd trochę przesadziłem bo Europę stworzyła łacina i greka. Ale grecka cywilizacja została zamordowana umarła 29 maja 1453. Bo przecież ten mały nic nie znaczący kraik (przy całym szacunku dla greków, których lubię i życzę jak najlepiej) jest tylko nędznym cieniem greckiej cywilizacji. Ale ona została zamordowana. I już tylko łacina tworzyła Europę. Ale w przeciwieństwie do greckiej cywilizacja łacińska w akcie obłędu na dokonała samobójstwa. To jest najbardziej smutne.
Gwoli prawdy obiektywnej łacina też niezbyt delikatnie grekę potraktowała, chociaż oczywiście i tak wydarzyło się coś niesamowitego, że jednak tę grekę "przyjęła", a przecież "powinna" zmieść z powierzchni ziemi. No więc właśnie, Εὐρώπη powinna brać przykład z przodków. Ale nie...
UsuńI w zasadzie do XIX-XX wieku brała, bo obok narodowych języków łacina była zawsze obecna, tylko potem dostała obłędu.
UsuńCzyta, czyta pewnie trochę osób którym łacina nie jest obca tak do końca ... Problem w tym, że się tak często zgadzam, że nie wiem jak skomentować :) ... Pozdrawiam !
UsuńCieszę się i dziękuję za odwiedziny :)
Usuńhttps://www.facebook.com/maria.starnawska/posts/10206276176601631
OdpowiedzUsuńNiestety ludzie którzy chcieli komercjalizować naukę to zdrajcy nauki i zdrajcy Europejskich wartości. Powinno się tym bydlakom ogolić głowę jak faszystowskim kolaborantom. Jak i każdeu kto jest zwolennikiem komercji w nauce.
OdpowiedzUsuń