czwartek, 26 listopada 2015

MCCCIII. O polskiej fladze

Pomyśleć, że są ludzie w Polsce ("Polacy" ?), którym przeszkadza polska flaga. Czemu w takim razie nie wyjadą, w końcu to nie więzienie? Granice są przecież otwarte. Że zacytuję Cycerona Exire ex urbe iubet consul hostem. Interrogas me, num in exilium; non iubeo, sed, si me consulis, suadeo ;)

2 komentarze:

  1. Należę do tych ludzi, którym nie podoba się ostentacja w jezuickim traktowaniu naszej przynależności do Unii, zaprezentowana przez władze. Nie solidaryzuję się z panią Pawłowicz, która mówi o "szmacie". Takie podejście mi, po prostu, nie odpowiada. Trawestując wypowiedź chciałbym zauważyć, przeciwników Unii też nikt tu łańcuchem nie przykuwa do drzewa. A jednak chciałbym zauważyć, że nie zauważyłem głosów, które opluwałyby naszą flagę. Zapytano jedynie o powód braku unijnej.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Mówienie o "szmacie" jest przesadą. Choć nie jestem zwolennikiem Unii w jej liberalnym, odciętym od tradycji wydaniu. Tym bardziej w wydaniu Pani Merkel, która chce narzucić Europie niemiecki dyktat niczym drugi Hitler (tylko metodami pokojowymi).

    Traktowanie flagi unijnej na równi z polską mie się nie podoba. Nie podoba mi się również myślenie, że polskość to coś złego, to jakiś obciach. Zresztą przywódcy innych krajów Europy - Niemcy, Wielka Brytania, też zwykle występują tylko na tle flag krajowych, u nas za to maniakalni euro-fanatycy chcą być bardziej papiescy od papieża.

    OdpowiedzUsuń

Link within

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...