Za cóż wiatr wiosnę niesie od Miletu
Chloris po smugach rozściela ozdoby?
Za cóż gród słońca pozłaca uroczo,
W powietrzu drgają cudne kwiatów wonie,
gdy syny Sparty zwątpiły wzrok toczą.
A córy we łzach załamują dłonie?
Władysław Anczyc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz