Do poprzedniego wpisu o angielskim warto jeszcze dodać ważną uwagę. Pisząc o nim
język prostaczków, nie do końca miałem na myśli jego prostotę, bo to rzecz względna, ale bardziej nawiązywałem do późnoantycznego i średniowiecznego określenia -
sermo vulgaris, czyli właśnie, jeżyk prostaczków prostaków, początkowo oznaczającego łacinę ludzi niewykształconych, pełną błędów, potem wywodzące się z niej języki romańskie, a potem używanym trochę przenośnie do określenia wszystkich języków Europy poza czystą łaciną jednym językiem wykształconych ludzi i "prawdziwych" intelektualistów :D:D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz