Dzis poczułem ją znowu, że jest ze mną moją αρητη - pisalem ostatnio, że brak mi trochę formy rowerowej, ale wreszcie rozjeździłem się i ona wróciła :) 100km pokonane w ładnym tempie ponad 22km/h średniej a do 60 km miałem prawie 24km/h. Ładna pogoda trasa po okolicznych miastach włącznie z jednym z moich ulubionych miejsc - jeziorami Pogoria III i IV. Birotatio pulchra erat et valde mihi placebat, et talem tempestatem longe fore velim. Di tempestatem non disturbite neque mutate nisi meliorem eam facere velitis.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz